Relacja tekstowa
Gracze OEX MerSerivce po wygranej w hitowym starciu z Apisteną Serwis zaliczyli niespodziewaną wpadkę z AutoPartner, przegrywając pierwszy mecz jesienią i przeciwko Auroland chcieli pokazać, że to potknięcie było jedynie wypadkiem przy pracy. Początek meczu to kilka prób z dystansu graczy w zielonych koszulkach, ale po kilku minutach do głosu zaczęli dochodzić faworyci. OEX MerService kiedy otworzył wynik meczu, natychmiast poszedł za ciosem i w przeciągu czterech minut, cztery razy znalazł drogę do bramki rywali. Odpowiedź Aurolandu w postaci jednego trafienia na niewiele się zdała, bowiem to przeciwnicy raz za razem atakowali. Druga połowa była lustrzanym odbiciem pierwszej. OEX MerService systematycznie powiększał przewagę, a Auroland raz zdołał zaskoczyć defensywę przeciwników. Niespodzianki nie było – OEX MerService wrócił na zwycięską ścieżkę i jeśli w czwartek pokona w zaległy meczu ZZG Mysłowice-Wesoła, zakończy siódmy tydzień rozgrywek w fotelu lidera.